Aktualności
Byliśmy w stolicy ...
13 października 2015 roku 35 - osobowa grupa uczniów naszej szkoły wraz z opiekunkami udała się na wycieczkę do Warszawy. Wcześnie rano, bo o 6.30 ( było jeszcze ciemno) zebraliśmy się przed szkołą, by wyruszyć w kilkugodzinną podróż autokarową do naszej stolicy. Zwiedzanie Warszawy rozpoczęliśmy od podróży metrem. Tutaj spotkaliśmy się z panią przewodnik. Następnie udaliśmy się na spacer po Łazienkach Królewskich. Podziwialiśmy pomnik Fryderyka Chopina umieszczony wśród pięknej zieleni oraz słynną ławeczkę. Duże wrażenie zrobił na wszystkich Teatr na Wyspie, a w szczególności półkolista widownia, scena położona na sztucznej wyspie i rząd kamiennych rzeźb, przedstawiających sławnych autorów dramatycznych. Zachwycaliśmy się także florą i fauną tego parku.
Do zdjęć "pozowały" nam liczne wiewiórki, kaczki, gołębie, a gdzieniegdzie można było zobaczyć pawie. Udając się na Stare Miasto zwiedzaliśmy stolicę z okien autokaru. Mogliśmy zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza, Pałac Kultury i Nauki, Stadion Narodowy. Wizytę na warszawskiej starówce rozpoczęliśmy od obejrzenia Kolumny Zygmunta III Wazy, a następnie pomaszerowaliśmy pod Zamek Królewski. Podziwialiśmy piękno budynku, który został zbudowany w stylu barokowo - klasycystycznym. Zwiedziliśmy część muzealną zamku, gdzie obejrzeliśmy projekcję multimedialną na temat historii i odbudowy zniszczonego podczas wojen obiektu oraz Arkady Kubickiego. Później pospieszyliśmy na Rynek Starego Miasta. Tu na środku placu stoi pomnik Warszawskiej Syrenki, a niedaleko mieści się restauracja "Bazyliszek", nad wejściem której wisi podobizna potwora. Pani przewodnik opowiedziała nam legendy związane z tym miejscem. Idąc dalej ulicami Piwną i Miodową, dotarliśmy do Barbakanu gdzie mogliśmy spacerować po murach tej okazałej baszty. Na zakończenie naszego pobytu na Starówce udaliśmy się pod pomnik Małego Powstańca. Po takim dniu pełnym wrażeń, przyszedł czas na posiłek. Wszyscy z radością przyjęli wiadomość o wizycie w Mc Donald’s. Pomimo zmęczenia humory wszystkim dopisywały, pogoda również. Późnym wieczorem (trochę spóźnieni), ale rozśpiewani wróciliśmy do szkoły.